Ja kompletnie nie daję sobie z tym rady psychicznie, w zasadzie . Gazeta.pl Forum eDziecko Eksperckie Karmienie piersią.

12 lata 2 miesiąc temu #17811 przez kasiao1981 Witam wszystkich mija pol roku od porodu,nadal karmie mojego synka piersia,ale karmie rowniez okresie ciazy przybylo mi duuuuzo kilogramow,ale wszystkie moje kolezanki pocieszaly mnie mowiac,ze zgubie zbedne kilogramy gdy bede karmila piersia,ale na mnie to niestety nie dziala,karmie juz 6miesiecy i waga nie leci w nie jem slodyczy,oraz smazonych i potraw,staram sie odrzywiac raczej zdrowo,a nie powiem ruchu tez mam ktoras z was byla lub jest w podobnej sytuacji?Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17813 przez Mirella Ja tak naprawdę zaczęłam chudnąć jak przestałam karmić Bo dopóki karmiłam to się porządnie odżywiałam zdrowo, nie tłusto, ale jednak kilka porządnych posiłków dziennie, a jak przestałam karmić to i moje potrzeby spadły a wraz z nimi kilogramy Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17815 przez kasiao1981 Ja mysle juz nawet o odstawieniu synka od piersi,bo tez czytalam,ze waga moze spasc jak sie skonczy karmic jednak ze nie bedzie mi latwo odzwyczaic malego od cysia,dodam ze inaczej mi nie usnie jak tylko przy MIRELLA. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17820 przez natmur11 wiesz kasia ja tez duzzo przytylam w ciagu 9 msc czesc licze ze strace po porodzie ale tez nie licze na wielki spadek bo wiadomo jak o mnie chodzi to ja nigdy nie jadlam wielkich ilosci slodyczy, tluszczu itp a jednak zawsze mialam kilka kilo wiecej niz chcialabym i stwierdzilam ze teraz po porodzie jak bede miala problem z rzuceniem kilogramow to skorzystam z wiedzy lekarza dietetyka i ewentualnie jakis basen czy cos jesli bede miala czas. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17821 przez Manga Słyszałam, że się zdarza, że spadek masy ciała pojawia się nie w pierwszych miesiącach karmienia, ale dopiero w okolicy roku. Wszystko więc przed Tobą Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17823 przez Moniq ja mam podobnie, od wszystkich słyszałam że karmienie piersią pozbawia kilogramów, a w rzeczywistości, to w czasie karmienia przybyło mi ich kilka, więc nie wiem jak to jest. a zaraz po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą. moja córcia ma 7,5 miesiąca; powoli odstawiam ją od piersi, a w sumie to sama się odstawia, więc zobaczymy jak będzie dalej Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17830 przez Mirella Tak sobie przypominam, że moja bratowa schudła jak moja bratanica miała 9 miesięcy, karmiła oczywiście..... To chudnięcie to chyba mit taki, zeby kobiety do karmienia przekonać Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17831 przez Emme też uważam, że to pewnego rodzaju mit "cudowna rada". być może wzięło się to stąd, że kobiety traciły na wadze po porodzie, a że akurat karmiły piersią to to połączyły. Wszystko zależy od naszego stylu życia, diety i genów. Nie można uważać karmienia piersią za "lek" na wszystko- utratę wagi, antykoncepcję.. To ma "pomagać" naszym malcom, a nie nam:) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17862 przez jedynaczka u mnie tak samo nie sprawdziło się to że karmię piersią i że w tedy niby chudnę.. ;/ karmiłam małego do 7 miesiąca i waga stała w miejscu.. teraz dopiero mogłam przejść na diete i waga zaczyna powoli spadać... także mam nadzieje że uda mi sie w końcu wrócić do wagi sprzed ciązy Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17941 przez basik_twins Może dlatego że organizm dalej tak jak w ciąży "trzyma" wszystko, bo wie, że musi do mleczka dla dzidzi iść.... i dalej sie chomikuje. No ale czego się nie zrobi dla takiej kruszynki Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17947 przez jedynaczka oj masz racje Basik dla naszych dzieciaków zrobiłybyśmy wszystko najważniejsze jest jak najdłuższe karmienie piersią, bo to najlepsze co możemy dać dzieciakom, a zbędnych kilogramów prędzej czy później jakoś sie pozbędziemy (taką mam przynajmniej nadzieje) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17964 przez sloneczko hej ja karmie zaledwie 3 tygodnie, wiec doswiadczenia tak nie mam, ale do tej pory zrzucilam 15 kg a te 3 ciagle jak byly tak sa. Apetyt mi wrocil, i jem sporo, i wlasnie boje sie ze waga sie podniesie, ale czego sie nie robi dla dobra dziecka.. w spodnie sprzed ciazy sie mieszcze, jedynie troszke brzuszka zostalo, da sie przezyc, bede sie martwic jak do 3 msc nie zniknie. a w ciazy tak sobie wmawialam ze tak bede ostro cwiczyc po ciazy ,,, haha chyba kazda tak mowi ; Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy. 12 lata 2 miesiąc temu #17966 przez Agnieszka ja podobnie mieszczę się już od dawna w spodnie sprzed ciąży i został mi wiszący brzuszek trochę (raczej już nie zejdzie bo wcale nie ćwiczyłam i nie ćwiczę), a waga identyczna jak wcześneij było, więc mi spadło wszystko nie wiem nawet kiedy... w tej chwili już jem wszystko, no i niestety słodycze także bo nie mogę (taki mój "nałóg" ) ) a karmię nadal Alicja ma już 16 ząbków ) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Dla dziecka na pewno dobrze. Zaden inny pokarm nie zaspokoi tak perfekcyjnie jego potrzeb.Ja karmialam baaaaaaardzo dlugo syna a i teraz mam zamiar karmic ile sie da albo ile bedzie trzeba – ze 2 lata na pewno. 2 lata zaleca WHO. Re: Jak długo można karmić piersią? Ja karmię 14 M-C… dobrze czy źle?

Witam. Urodziłam dziecko czas połogu przebiegł normalnie i zaraz po nim dostałam okres. Po okresie miałam zamrażaną nadżerkę, trochę po niej krwawiłam. Normalny okres dostałam A teraz nie dostałam. Mimo tego, że współżyłam z zabezpieczeniem zrobiłam tydzień temu dwa testy ciążowe które wyszły negatywnie. Dlaczego mimo tego, że nie karmię piersią i nie jestem w ciąży nie mam okresu? KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu Badanie ginekologiczne Test ciążowy Ginekologia Zaburzenia miesiączkowania Zamrażanie nadżerek Brak okresu Dziecko Połóg Nieregularne miesiączki Mgr Hanna Markiewicz Psycholog, Żelechów 94 poziom zaufania Witam Przyczyn spóźniającej się miesiączki może być wiele. Trudno postawić diagnozę bez przeprowadzenia badania lekarskiego. Aby ustalić przyczynę opóźnienia miesiączki. należy skonsultować się z lekarzem ginekologiem. Pozdrawiam serdecznie 0 Dr n. med. Diana Kupczyńska Medycyna estetyczna, Wrocław 86 poziom zaufania Przyczyn może być wiele. Proszę udać się do swojego ginekologa. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Opóźnienie okresu po leczeniu zapalenia jajników – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz Przyczyny opóźnienia okresu po karmieniu piersią – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Nieregularne miesiączki po ciąży i długim karmieniu piersią – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Brak okresu po porodzie i skończeniu karmienia piersią – odpowiada Dr n. med. Bogdan Ostrowski Nieregularne miesiączki po porodzie - czy to przez karmienie piersią? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Plamienia po okresie: czy jest możliwe, że jestem w ciąży? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Co może być przyczyną braku miesiączki, skoro testy wyszły negatywnie? – odpowiada Lek. Klaudia Kuśmierczuk Krwawienie po stosunku podczas karmienia piersią – odpowiada Lek. Krzysztof Szmyt Zaburzenia miesiączkowania po porodzie i karmieniu piersią – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Brak miesiączki po porodzie a karmienie piersią – odpowiada Dr n. med. Bogdan Ostrowski artykuły 10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow Czy to ciąża? Sprawdź! Wiele kobiet niegotowych na macierzyństwo przeżywa Test ciążowy online Opóźnienie okresu Spóźniony okres to niekonieczni

W domu jak mam gości (zwłaszcza meżczyzn nie z rodziny) wychodzę do innego pokoju. Przy koleżanakch, rodzicach karmię ale też tak żeby nie świecić golizną. Samą mnie to krępuje. Przecież samo to że karmię nie oznacza, że moje piersi stały się teraz przedmiotem do oglądania. Dla mnie karmiąc czy nie piersi to intymna sprawa. Czy terror laktacyjny faktycznie istnieje? Wybór rodzaju karmienia zawsze wzbudza ogromne emocje. Pod niemal każdym artykułem na temat naturalnego karmienia rozwija się dyskusja, w której zwykle są dwie strony. Kobiety, które nie karmią piersią, często mają poczucie winy, gdy otoczenie tego nie akceptuje, a one same także mają poczucie, że nie poradziły sobie jako matki. Nazywają to „terrorem laktacyjnym”. Laktoterror - o co chodzi? Karmię butelką – czy jestem wyrodną matką? – pytają kobiety, które z jakichś względów nie chcą lub nie mogą karmić piersią. Zewsząd słyszą – od lekarzy, położnych, krewnych – że karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka. Czytają o tym w poradnikach dla młodych mam, a nawet... na opakowaniach mieszanek mlecznych. Jeśli mają problem z karmieniem piersią, mimo ponawianych prób nie są w stanie karmić albo też karmić piersią nie mogą, np. z powodu leczenia szkodliwymi dla dziecka farmaceutykami, rodzi się w nich poczucie winy. Tym bardziej, jeśli napotykają nieprzychylne komentarze otoczenia: Jak to, nie karmisz piersią? Robisz krzywdę dziecku! Jedne się buntują, inne mają wyrzuty sumienia. A ty jak uważasz? Czy rezygnacja z karmienia piersią to osobista decyzja matki, czy w ogóle powinna być przedmiotem oceny? Czytaj też: Mleko modyfikowane - czym tak naprawdę jest i jak powstaje? M jak mama: Sposoby na laktację: co działa, a co nie? Seks z brzuszkiem Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, wcale nie trzeba się go wyrzekać. Ale sprawa współżycia podczas ciąży wcale nie jest taka prosta. Przyjęło się, że to zwykle kobieta podczas ciąży unika seksu – a tymczasem to często jej partner ma opory przed współżyciem w czasie ciąży, bo np. obawia się, że mógłby zrobić krzywdę dziecku. Co robić, gdy ciężarna – co się często zdarza - właśnie wtedy ma największą ochotę na zbliżenia, a partner ich unika? Jak o tym rozmawiać? Na grupach dla mam zwykle rady sprowadzają się do tego, by założyć kuszącą bieliznę. To przecież tak nie działa. Warto porozmawiać o tym, jaki jest powód unikania seksu w ciąży. Sprawdzić, jakie pozycje seksualne w ciąży są bezpieczne, by mieć pewność, że dziecku nie dzieje się krzywda. Czytaj też: Co czuje dziecko w brzuchu, gdy rodzice się kochają? Jakie pieluchy są najlepsze? Pieluchy jednorazowe, nowoczesne wielorazówki, klasyczne pieluchy z tetry – które są najwygodniejsze, najtańsze, najbardziej praktyczne? Ile mam, tyle opinii. Dziś wcale już nie jest oczywiste, że jednorazowa pielucha to najlepsze rozwiązanie. Jeśli oczekujesz dziecka i zastanawiasz się, jakich pieluch używać, zobacz jakie pieluchy wybrać: wielorazowe czy jednorazowe. Zarówno jedne jak i drugie mają swoje wady i zalety. Pamiętaj, że zakup pieluszek jednorazowych to nie żadne pójście na łatwiznę. Podobnie jak wybór gotowych słoiczków podczas rozszerzania diety dziecka. Zobacz: Czy każda kobieta ma instynkt macierzyński? Wywiad z psychologiem Sprawdź, co wiesz o karmieniu piersią? Pytanie 1 z 5 Nawał pokarmu najczęściej zdarza się: w 2.– 6. dobie po porodzie gdy matka pije dużo wody gdy dziecko nie chce jeść
Witam, karmię piersią 5-ty miesiąc. Zabezpieczamy się z mężem prezerwatywą, nie mam jeszcze miesiączek, ale ostatnio było takie delikatne 2-dniowe plamienia.
Ja miaĹ‚am jakieĹ› dwa lata, dopiero co mogÄ™ powiedzieć, ze juĹĽ Ĺ›ladu nie ma po nie wypĹ‚ywaĹ‚, ale mi nigdy sam nie wypĹ‚ywaĹ‚, nawet w szpitalu, nawet w poczÄ…tkach karmienia nie zuĹĽyĹ‚am jednej wkĹ‚adki to wystarczyĹ‚o, ĹĽe mocniej ucisnęłam przy kÄ…pieli albo samobadaniu to fontanna na metr leciaĹ‚a Grupa: U?ytkownicy PostĂłw: 4,973 DołączyĹ‚: wto, 20 lut 07 - 20:02 SkÄ…d: ... Nr uĹĽytkownika: 11,277 GG: piÄ…, 06 kwi 2012 - 16:37 Ja miaĹ‚am jakieĹ› dwa lata, dopiero co mogÄ™ powiedzieć, ze juĹĽ Ĺ›ladu nie ma po nie wypĹ‚ywaĹ‚, ale mi nigdy sam nie wypĹ‚ywaĹ‚, nawet w szpitalu, nawet w poczÄ…tkach karmienia nie zuĹĽyĹ‚am jednej wkĹ‚adki to wystarczyĹ‚o, ĹĽe mocniej ucisnęłam przy kÄ…pieli albo samobadaniu to fontanna na metr leciaĹ‚a --------------------Eliszka,Jan Kornel i Hanna Faustyna Karmie piersią już ponad 10 miesiecy, w ciąży i po ciąży ładnie schudłam, po porodzie ważyłam znacznie mniej niż przed ciążą, karmiąc piersią miałam wilczy apetyt i chociaż pochłaniałam naprawdę dużo jedzenia nie tyłam ale to się zmieniło po jakiś 8-9 miesiącach karmienia chociaż zaczęłam się kontrolować z Czy kobieta powinna móc dla własnego komfortu zrezygnować z karmienia piersią? A może karmienie butelką wcale nie jest takie wygodne? Zebraliśmy racje „za” i „przeciw”… Autor zdjęcia/źródło: Znam dziewczynę, która karmiła tydzień i jej się znudziło. Uznała, że woli czynni uczestniczyć w życiu a w pokoju obok spało zawsze dziecko. – pisze na forum Familie,pl jedna z użytkowniczek Cieszyła się bardzo. Mogła jeść co chciała, pić, palić... Oj dużo jest takich mamusiek, które tylko dla czystego sumienia wola powiedzieć że pokarmu nie bylo, że za chudy, że dziecko płakało a po sztucznym śpi - potwierdza Justyna mama Łukasza. A Lena zaznacza, że tak naprawdę jest bardzo niewiele kobiet, które faktycznie nie mogą karmić piersią. - U reszty jest to albo w głowie albo w technice albo w głupich słowach 'miłej' położnej. A wystarczy z taką młodą mamą porozmawiać, pomóc malucha przystawić, zobaczyć, jak ona próbuje to dziecko przystawiać. Tylko problem jest zwykle taki, że albo mama nie ma cierpliwości, albo położna, albo obie. A jak jeszcze pediatra ma profity ze względu na przepisywanie modyfikowanego mleka i jak potrafi dobrze przekonać i zawalić masą medycznego słownictwa jakie to mleczko dobre jest, to jak mama ma się przekonać do natury? Wielokrotnie słyszałam od przyszłych mam, że nie zamierzają karmić piersią, bo to "takie dziwne, zwierzęce" – dodaje jest, że po miesiącach ciążowej diety oraz wyrzeczeń wiele kobiet marzy, by zjeść ulubioną potrawę czy wypić drinka podczas spotkania ze znajomymi. Zdarza się także, że nachodzi ochota na oderwanie się na kilka godzin od roli mamy i wyskoczenie bez maleństwa na zakupy czy do fryzjera – co karmienie piersią raczej uniemożliwia… Gdy z jednej strony kuszą te zalety z drugiej przytłacza ból i inne problemy związane z karmieniem piersią a na dodatek trzeba wystawiać biust na widok osób postronnych, które jeszcze potrafią z tego powodu dociąć - wtedy butelka i mleko modyfikowane wydają się idealnym rozwiązaniem. Młody co ważne na mleku modyfikowanym nie miał ani kolek, ani nie chorował nam w ogóle przez pierwszy rok życia. Całe noce (około 6-7 godzin) zaczął przesypiać jak miał już 2-3 miesiące. – wspomina Mama Tymka - Z perspektywy czasu oceniam karmienie butelką jako wygodne i fajne. I choć u mnie ten wybór był narzucony przez lekarzy nie odbieram matkom prawa do podjęcia takiej decyzji w innych przypadkach. Nowoczesne mleka dają dzieciom dokładnie to samo co mleko matki. A może nawet więcej - dają możliwość bliskości również z karmiącym tatą. Jedyny minus karmienia butelką to wydatek. Kobiety karmiące piersią nie mają takiego problemu. Jeśli mama miałaby być nieszczęśliwa, w depresji bo i tak sie zdarza, to myślę, że przejście na mleko modyfikowane jest ok. – podsumowuje swoją wypowiedź wierzę w to, że dziecko wychowane na butelce ma mniejszą odporność niż dziecko chowane na cycu... Każda kobieta powinna w sposób świadomy zdecydować jak chce karmić i mieć w 100% wolny wybór. – podkreśla malenstwo1986. Na studiach medycznych uczyli mnie i sama w to wierzę, że jednak "dziecko cyckowe" ma większą odporność. – kontrargumentuje aniusia03 - I chociaż producenci mleka modyfikowanego robią wszystko by skład zbliżyć do składu mleka matczynego i wychodzi im to coraz lepiej, to jednak, co naturalne, to naturalne. Nie oceniam, aczkolwiek zwyczajnie nie rozumiem kobiet, które bez wyraźnego powodu odbierają dziecku naturalne mleczko i bliskość dla własnej wygody. - podkreśla Mama Julki. Wiele zalet karmienia piersią dodaje do tego dagmara_84:- nocne karmienie nie równa się tu z podgrzewaniem, wstawaniem, przygotowywaniem - wystarczy maluszka przystawić do piersi i przyznam szczerze, że nawet uciąć sobie drzemkę :) Szybko i sprawnie, a maluszek tak dłuuugo nie musi czekać wylewając łzy- nie mam zmartwień, że np. wychodząc zastanawiam się, gdzie ja podgrzeję mleko, przygotuję itp. - "dystrybutor" mam zawsze przy sobie- nie mam problemu z myciem butli, wygotowywaniem- moja mała jest przyzwyczajona do stałych godzin posiłków, więc jeśli chcę ją zostawić z kimś to zawsze wtedy kiedy wiem, że jest najedzona a kolejny posiłek nastąpi o konkretnej godzinie. Dostosowuje wtedy swoje zajęcia i jestem przy niej na czas. Ewentualnie ściągam moje odżywianie się nie zmieniło nadal jest zdrowe i służy mi i dziecku- oszczędzam czas i pieniądze Więcej wypowiedzi na ten temat znajdziesz w wątku KARMIENIE PIERSIĄ A WYGODA MAMY - dołącz do naszej rozmowy!
Jak leczyć rwę kulszową u osoby karmiącej piersią? Jakie leki przeciwbólowe są zakazane dla kobiet karmiących ze względu na negatywny wpływ na Leczenie rwy kulszowej a karmienie piersią. Monika34. Karmię jeszcze moje dziecko piersią i od wczoraj mam wysoką gorączkę i boli mnie gardło. Boję się, że córka też przeze mnie
Forum: Noworodek, niemowlę Już kiedys pisałam o problemach z karmieniem Weroniki. Przez ok. miesiąc nie tyła, nie chciała jeść, w końcu zaczęła chudnąć. No więc podałam jej sztuczne mleko i jak ręką odjął, odeszły wszystkie problemy: mała zaczęła ładnie przybierać, chciała jeść, ale niestety butlę… Z piersi coraz bardziej rezygnowała, właściwie to niemalże na siłę przed każdym podaniem butli dawałam jej cycusia. A ona coraz częściej się kręciła, gryzła go, zaczęła nawet popłakiwać przy nim. No więc stwierdziłam, ze po co męczyć dziecko? Jeśli woli sztuczne, to niech je. Teraz właściwie już w ogóle nie karmię (raz, góra dwa razy dziennie po 3-5 minut, i to tylko z jednej piersi, bo drugiej w ogóle nie chce już od jakichś 5 tygodni prawie). I zastanawiam się nad pewną sprawą. W dzisiejszych czasach, w czasach propagowania karmienia naturalnego i nagonki na matki karmiące sztucznie chciałabym wiedzieć, czy faktycznie to sztuczne karmienie jest takie złe. Czy naprawdę dzieci, które nie były naturalnie karmione są mniej inteligentne, częsciej chorują? Czy dzieci karmione 4 miesiące piersią (albo i krócej, moze nawet wcale) są gorsze od tych, które karmione były przez ponad rok? Przyznam się, ze smutno mi, ze już jej nie karmię (pocieszające jest jedynie to, ze ona sama zrezygnowała), chciałam ją karmić dłuzej. I w tym momencie pojawia się pytanie: czy mój smutek wynika z troski o Weronikę, czy z niezrealizowania “obowiązku każdej matki” (czyli: karmienie naturalne) propagowanego przez wszelkie instytucje. Na szczęscie moja rodzina nie uważa, ze źle robię rezygnując z dawania na siłę swojego mleka. Ja mam wsparcie, ale co mają zrobić kobiety, które z różnych przyczyn nie mogą/nie chcą karmić dziecko, a otoczenie ją za to potępia? Ach, już się w tym wszystkim zaplątałam… Smutno mi, ale jednak wiem, że Weronika w końcu jest najedzona, radośniejsza… Ale czy będzie gorsza?? Dla mnie nigdy… lunea i Weronika (
ypGEe6Z.
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/44
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/130
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/138
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/81
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/171
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/115
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/75
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/161
  • g2c8fmj4h5.pages.dev/302
  • nie karmię piersią forum